Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 22
Pokaż wszystkie komentarzeDucati to padaka i ta malo merytoryczna dyskusja pod tekstem pokazuje ze w tych motocyklach chodzi wylacznie o lans, ego i pozowanie. World Superbike pokazało gdzie w tej chwili jest Ducati jeśli chodzi o potencjal motocykla, czyli w glebokiej, czarnej d**pie.
OdpowiedzZapraszam na promocję maści na Ból ****, teraz -20% dla polaczków !!! okazja
OdpowiedzŚlicznie merytoryczne ujęte... poraża wręcz wiedzą i fachowością :-) . Pozdr.
OdpowiedzW sezonie 2013, czyli w roku wprowadzenia do SBK tego Panigale po raz pierwszy od lat zawodnik Ducati ani razu nie stał na żadnym stopniu podium. To jest konkret. Czy chcesz z tym polemizować?
OdpowiedzZ padaką, ego i lansowaniem...co do sezonu, niestety, nie stał na podium po pierwsze primo, przepisy faworyzujące 4 cylindowe wyjące pokemony po drugie primo, niefabryczny zespół,po trzecie primo, nie było konkretnego zawodnika pokroju Baylissa, czy Fogartyego....bo dla mnie Checa zdobył mistrzostwo fuksem, a nie nadzwyczajnym talentem.. Jak się jest merytorycznym, to się wie dlaczego faworyzowane są 1000/4 cyl.... Dodam, że japskie i nie tylko japskie motocykle także mi się, podobają, niestety, japonia dla mnie skończyła się jak zamiast rozwijać ciekawe konstrukcje, dokładają co i rusz a to tajwańskich, a to chińskich owieweczek i stelażyków...Sam miałem japończyka, i jak byłbym lanserem i stać byłoby mnie na dowolne motocykle, to pełno byłoby w mym garażu, różnych dziwnych konstrukcji japońskich i nie tylko, o których większość z czytających nawet nie ma pojęcia... Co do BMW, to jakkolwiek niemcy czegoś by nie budowali i tak im wychodzi albo Pancerfaust, albo Sthurmgehwere ( przynajmniej stylistycznie)...Pozdr.
OdpowiedzZ tego co ja czytałem bo nie oglądam wyścigów WSBK to Panigale po wyścigu na Monza miała mieć zdjęte ograniczniki dolotu powietrza z 50 na 54mm średnicy. Ponad to na bardziej krętych torach to nie liczy się tak mocno moc w górnym zakresie obrotów i tu ponoć też Panigale nawet w zakrętach i przy dohamowywaniu traciło do 4 cylindrowców a na to restrykcje nie maja wpływu. Informacje te były podawane na jednym z większych portali o ducati. Prawdopodobnie Ducati się samo wpędziło w ślepą uliczkę tak jak w Moto GP rezygnując z ramy i możliwe ze z gówna bata nie ukręcą nawet podbierająć Aprili głównych inżynierów....
OdpowiedzDokładnie. Po pierwszych testach Carlos Checa przed sezonem 2013 skarżyl sie przede wszystkim na brak... czucia przodu (to samo co w MotoGP). Problemem nie jest brak mocy (a przynajmniej jest to problem drugorzędny), problem jest błędna koncepcja motocykla, który nie ma ramy...
OdpowiedzSam sceptycznie podchodzę do koncepcji "bezramowej" Panigale, ale zwężka nawet 54 ciągle jest zamiast jak fabrycznego 63,9, ale to jeszcze nie wszystko, bo w Ducati nie można sobie swobodnie konfigurować skrzyni biegów, a 4 cylindry b/o, mało tego nie dość że zwężka na gardzieli to jeszcze zwężka na rurach airboxu... jest tego więcej nie chce mi się zarzucać szczegółami ( lobby 4 cylindrowe jet bez porównania silniejsze ma najwięcej do gadania, takie Kawasaki mogłoby wykupić całe WorldSbk dostając w gratisie MotoGp)..., ale sama maszyna to jeszcze nic, potrzeba do tego jeszcze zawodnika, ja porównywałem czasy Baylissa nawet na 999 z 2007 roku, na niektórych torach byłby nadal w czołówce, na 1098 to ciągle byłby z przodu...No cóż my se gadamy a karawana jedzie dalej, i niech tak zostanie... jakie ma znaczenie co ja sobie myślę, czy inni koledzy, ale marzy mi się kratownicowe Panigale nie ma co...
Odpowiedz